Relacje pacjentów

Relacje pacjentów


Pan Grzegorz
lat 55
U Pana Grzegorza w wieku 40 lat rozpoznano rzutowo-okresową postać stwardnienia rozsianego. Choroba rozpoczęła się pogorszeniem ostrości wzroku. Rezonans magnetyczny potwierdził zmiany w lewej oraz prawej półkuli mózgu, co wskazywało na wystąpienie objawów klinicznych SM.
Pacjent do eksperymentu medycznego przystępował z bardzo wyraźnie wyrażonym oczopląsem towarzyszącym patrzeniu we wszystkich kierunkach, bezwładem lewej strony ciała, zaburzeniami widzenia i zaburzeniami równowagi. Choroba potęgowała codzienne poczucie zmęczenia oraz niechęć do rozmowy i opowiadania o sobie.
Po terapii w pierwszej kolejności zaobserwowano znaczną poprawę kondycji, koordynacji ruchów, czucia. U pana Grzegorza stopniowo poprawiało się widzenie w lewym oku oraz oczopląs, bardzo znacząco poprawiła się koordynacja ruchowa, co umożliwiło mu powrót za kierownicę auta. Dystans pokonywany pieszo wzrósł do praktycznie nieograniczonego. Od chwili podania komórek macierzystych Pan Grzegorz nie przyjmował żadnych leków na stwardnienie rozsiane.



Pani Maria
lat 57

W 2000 roku u Pani Marii rozpoznano postać rzutowo-remisyjną stwardnienia rozsianego, a ostatni potężny rzut choroby wystąpił w 2013 roku. Pani Maria do terapii/podania komórek macierzystych przystępowała z umiarkowanie nasilonym oczopląsem, trudnością w połykaniu oraz niewyraźną mową. Dodatkowo cierpiała z powodu niedowładu kończyn, utrudnionego wykonywania ruchów precyzyjnych lewą ręką i zaburzeń czucia w lewej połowie ciała. Mogła przejść jedynie 500-1000 m. Rezonans magnetyczny potwierdził obecność około 22 zmian rozsianych w półkulach mózgu oraz w rdzeniu. 
Po zastosowaniu terapii komórkami macierzystymi pochodzącymi ze szpiku kostnego pacjentki nie stwierdzano u niej oczopląsu, sukcesywnie malało osłabienie czucia powierzchniowego na prawej połowie twarzy oraz na plecach. Pani Marii wróciły siły witalne i energia. Stopniowo podejmowała prace domowe, które wcześniej były niemożliwe do wykonania, obecnie ponownie bierze aktywny udział w życiu towarzyskim. Zmniejszeniu uległy trzy zmiany rozsiane i w obrazie rezonansu odnotowano ich regenerację. Dystans pokonywany pieszo wzrósł do praktycznie nieograniczonego. Od chwili podania komórek macierzystych Pani Maria nie przyjmowała żadnych leków na stwardnienie rozsiane.

Pani Halina
lat 65
U Pani Haliny w wieku 40 lat rozpoznano postać rzutowo-okresową stwardnienia rozsianego. Pacjentka do eksperymentu medycznego przystępowała z okresowo pojawiającymi się trudnościami w połykaniu pokarmów. Występowało znaczne osłabienie siły mięśniowej kończyn lewych i osłabienie czucia w lewej połowie ciała. Pokonywała pieszo dystans około 1 km, ale z dużą obawą przed upadkiem. Rezonans magnetyczny potwierdził obecność około 56 zmian rozsianych w mózgu oraz w móżdżku.
Transfer autologicznych komórek macierzystych pochodzących ze szpiku kostnego spowodował, że u pacjentki nastąpiła szybka poprawa w zakresie motoryki i ruchu nóg. Narastało poczucie większej wydolności ruchowej oraz wydłużenie pokonywanego dystansu. Pani Halina znowu mogła cieszyć się wspólnymi wyjazdami z rodziną – bez obawy o zmęczenie. Widzi również przydatność rehabilitacji ruchowej. W kolejnych etapach diagnostyki neurologicznej zanotowano spadek osłabienia czucia powierzchniowego po lewej stronie ciała, ponadto ustępowała dyssymetria. Dystans pokonywany bez odpoczynku mógł być praktycznie dowolny. Zmniejszeniu o około 30% uległy dwie rozległe zmiany rozsiane. Od chwili podania komórek macierzystych Pani Maria nie przyjmowała żadnych leków na stwardnienie rozsiane.



Pani Katarzyna
lat 46

W 1997 roku u pacjentki rozpoznano postać rzutowo-remisyjną stwardnienia rozsianego, a ostatni potężny rzut choroby wystąpił 6 miesięcy przed przystąpieniem do terapii. W czasie rzutu nastąpił całkowity niedowład całego ciała. Od czasu tego rzutu Pani Katarzyna zmaga się z opadaniem prawego kącika ust. Pacjentka do eksperymentu medycznego przystępowała z umiarkowanym oczopląsem, niewyraźną mową, znacznym niedowładem lewej ręki i nogi oraz nasilającym się drętwieniem nóg. Dodatkowo okresowo pojawiały się zaburzenia czucia. Dużą trudność sprawiał chód po linii prostej. Pani Katarzyna używała kuli, o własnych siłach nie mogła przejść więcej niż 300 m. Transfer autologicznych komórek macierzystych spowodował, że Pani Katarzyna stopniowo zaczynała czuć się lepiej fizycznie. Po trzech miesiącach od zastosowania terapii zaczęła poruszać się bez kuli. Zaczęła odzyskiwać siły, przede wszystkim w lewej nodze, przestała mieć problemy z równowagą. Pani Katarzyna rozpoczęła ćwiczenia fizyczne, w tym przysiady, i obecnie podnosi się bez podparcia. Stała się weselszą osobą. Oczopląs wycofał się, Pani Katarzyna odzyskała władzę w rękach, ustąpiły też zaburzenia czucia nóg. Dziś może pokonywać pieszo dystans ponad 1 km. 


Luna Laboratory Sp. z o.o.

ul. Milionowa 23
Łódź 93-193

Zobacz także

Relacje pacjentow